Łódź - (Park Julianowski)

Park im. A.Mickiewicza (Park Julianowski)  
to zabytkowy łódzki park o powierzchni 46,5 ha. 








Znajduje się w obniżeniu i rozciąga wzdłuż doliny rzeki Sokołówki.





Na początku XIX wieku teren parku był w posiadaniu Stanisława Strzałkowskiego. W latach 80. XIX wieku majątek zlicytowano. Posiadłość nabył łódzki fabrykant Juliusz Heinzel (od jego imienia wywodzi się nazwa parku). 


Na ziemiach folwarku Marysin powstał park zaplanowany jako dworski. 
Powstał tu wspaniały pałac inspirowany formami włoskiego renesansu.


foto: wikipedia.orgwikiPlikPalac_Julianow_Lodz.jpg



Rezydencja Heinzla z ok. 1890 r. powstała na wzniesieniu, miała widok na stawy, a z tarasu
schody prowadziły aż nad wodę. 

Pomiędzy pałacem a stawem stała fontanna.





Do parku Heinzlowie sprowadzali drzewa ze znanej berlińskiej firmy ogrodniczej Späth. Kupili kilkaset lip i rzadkie gatunki drzew, które nie przetrwały do dziś. 


Były wśród nich kasztany jadalne, grusze wierzbolistne, cypryśniki błotne i czeremchy amerykańskie.



Bądź co bądź park Julianów godzien jest widzenia i dla ogrodnika ciekawy” 
– oceniał w 1892 r. prof. Edmund Jankowski w „Ogrodniku Polskim”

Do 1938 r. park pozostawał własnością prywatną, aż władze miejskie postanowiły go wykupić, a pałac Heinzlów przeznaczyć na muzeum regionalne. 
W czasie II wojny światowej w pałacu znajdowała się siedziba sztabu Armii Łódź. 
6 września 1939 pałac został uszkodzony podczas bombardowania i w rezultacie rozebrany przez okupanta. Obecnie znajduje tu się głaz upamiętniający poległych w tym miejscu żołnierzy.
Po wojnie zdemontowano ogrodzenie i zabytkową bramę.



Wówczas też przebudowano znacznie park. Wytyczono alejki w leśnej części oraz zmniejszono ich ilość w części parkowej, zasypano część stawów oraz przesadzono część drzew nadając w ten sposób parkowi plastyczny, pejzażowy charakter.









W latach 50 powiększono stawy i wyspę, na największym z nich zbudowano mosty.










Jak piszą autorzy „Parków Łodzi”, to „jedna z najbardziej wartościowych kompozycji roślinnych” w mieście, już od 1947 r. uznana za park zabytkowy.






Na terenie niezadrzewionym ustawiono wieżę spadochronową z miejscem do lądowania, należącą do Ligi Lotniczej. Wieżę rozebrano z uwagi na bezpieczeństwo. Przerdzewiała stanowiła zagrożenie dla odwiedzających park.
Taki sam los spotkał drugą wieżę stojącą niegdyś w okolicy stadionu ŁKS-u.
Po tej nie ma już śladu, natomiast w Parku Julianowskim widoczny jest do dziś plac na którym lądowali śmiałkowie. 

Z tego okresu pochodzi również muszla koncertowa wybudowana przez 
Wydział Kultury Miasta Łodzi.


Jaki dziś jest park?
Zachował swoje piękno z zabytkowym drzewostanem.


Jest miejscem wypoczynku i relaksu Łodzian określanym często mianem 
łódzkich Łazienek.


Choć nadano mu imię Parku Adama Mickiewicza potocznie nazywa się go Julianowskim, od imienia założyciela Juliusza Heinzla.

Znajdują się tu teren rekreacyjno-sportowy, ścieżki dydaktyczne i ławeczki.


Szkoda tylko, że nie ma już wspaniałego pałacu, którego dużo starych fotografii można znaleźć w internecie. 

Przy placu zabaw dla dzieci, od strony ul. Biegańskiego znajduje się pomnik upamiętniający harcerzy z bałuckich drużyn.



Park im. Adama Mickiewicza (Julianowski) jest otoczony ulicami: 
Zgierską, Sowińskiego, Jaworową, Folwarczną, Al. Róż i Karłowicza. 
Obecnie figuruje w rejestrze zabytków.



kwiecień 2017


źródło: wikipedia, polskaniezwykla.pl, encyklopedia, Parki Łodzi


4 komentarze:

  1. Ostatnio bywam w parku dość często.Spaceruję lub wędkuję.To spowodowało że zagłębiam się w historię Parku. Zainteresowałem się jako wędkarz rz.Sokołówką i powstałymi na niej spiętrzeniami. Może kiedyś podzielę się moimi spostrzeżeniami na forum.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam z niecierpliwością i pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. W związku z zaistniałymi nieprawidłowościami po przyłączeniu Okręgu PZW Łódź do okręgu Mazowsze i olbrzymią ilością skarg od wędkujących emerytów i rencistów noszę się z pewnym zamiarem.Chcę utworzyć "Stowarzyszenie wędkarstwa,rekreacji i ochrony środowiska/nazwa potem/.Była by to organizacja niezależna od PZW. Chcieli byśmy objąć patronatem zbiorniki Zgierska,Teresy,Pabianka ,Żabieniec.W Łodzi zapuszczam dopiero korzenie w związku z tym mam trochą problemów natury organizacyjnej.Chętnie skorzystam z kol.doświadczenia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem w czym mógłbym pomóc, wędkarstwo nie jest moją mocną stroną. Sorki ;-)

      Usuń

Krytykę przyjmę z pokorą, wulgaryzmy będę usuwał bez wyjątków.
Zbyszek.