W żar epoki użyczą wam chłodu.
Tylko drzewa, tylko liście...”
Parki
i ogrody to płuca miast i miasteczek. Jedne piękniejsze od drugich.
Zachwycają swą zmiennością. O każdej porze roku i dnia są inne,
zaskakujące swą odmienną urodą. Dają nam chwile wytchnienia i możliwość
odpoczynku. Czarują swym pięknem i różnorodnością.
Chętnie je odwiedzam. Mam nadzieję że i Wy staniecie się ich bywalcami.
Nie ma nic lepszego na krótki relaks i wypoczynek po trudach mozolnego dnia.
W nich odpoczniesz i nabierzesz sił. Są gdzieś w Twoim pobliżu.
Zapewniam że uśmiech pojawi się na Twym licu.
;o)
ZAPRASZAM
tu byłem i będę ponownie...
Parki i ogrody tętnią życiem. Zmieniając się, łagodnie łechcą nasze zmysły.
|
"Bluszczem ku oknom
Kwiatem w samotność
Poszumem traw
Drzewem co stoi
Uspokojeniem
Wśród tylu spraw
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
Kroplą pamięci
Nicią pajęczą
Zapachem bzu
Wiesz już na pewno
Świeżością rzewną
To właśnie tu
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
I dokąd uciec
W za ciasnym bucie
Gdy twardy bruk
Są gdzieś daleko
Przejrzyste rzeki
I mamy XX wiek
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton."
Jonasz Kofta
"Bluszczem ku oknom
Kwiatem w samotność
Poszumem traw
Drzewem co stoi
Uspokojeniem
Wśród tylu spraw
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
Kroplą pamięci
Nicią pajęczą
Zapachem bzu
Wiesz już na pewno
Świeżością rzewną
To właśnie tu
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
I dokąd uciec
W za ciasnym bucie
Gdy twardy bruk
Są gdzieś daleko
Przejrzyste rzeki
I mamy XX wiek
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton."
Jonasz Kofta
|
|
Wcześniej skałkę nazywano Piekło.
Według legendy w skałce znajdują się bogactwa.
Można je zobaczyć raz w roku, kiedy to jedna ze szczelin się otwiera.
|
||
Obecnie park znowu pełni funkcję parku publicznego. Z browaru Anstadtów znajdującego się po przeciwnej stronie niż park i willa, zostały tylko resztki. |
|||